Wszyscy kierowcy doskonale wiedzą, że auto potrafi przysporzyć poważnych problemów. Jednym z nich jest przegrzany silnik. Jakie są tego przyczyny i co wtedy robić?
Każdy prawidłowo funkcjonujący silnik w samochodzie powinien pracować w temperaturze maksymalnej pomiędzy 80 a 90 stopniami Celsjusza. Za utrzymanie jej w takich granicach odpowiada układ chłodzenia. Często jednak kierowcy, nawet ci z najdłuższym stażem, bywają zaskoczeni przegrzanym silnikiem.
Zatem dlaczego silnik się grzeje? Powodów jest oczywiście wiele. Oto najczęstsze z nich:
- Nieszczelny układ chłodzenia – pęknięcia czy uszkodzenia poszczególnych elementów sprawiają, że płyn chłodniczy wycieka, a silnik niebezpiecznie nagrzewa się. Dodatkową trudnością jest tu fakt, że wyciekający płyn nie zawsze da się szybko zauważyć.
- Zepsuty termostat – jeśli jest zamknięty szybko przegrzewa się we właściwie każdych warunkach, natomiast w pozycji półotwartej powoduje wzrost temperatury podczas np. korków lub szybkiej prędkości.
- Brudna chłodnica – nawet niewielkie jej zanieczyszczenie powoduje spadek wydajności pracy, a co za tym idzie – przegrzewający się silnik. Należy więc dbać o jej czystość, pamiętając jednocześnie, że jest to mechanizm dość wrażliwy i podatny na wszelkiego rodzaju uszkodzenia, dlatego mycie jej wymaga szczególnej ostrożności.
- Niepoprawnie funkcjonująca pompa wody, której zadaniem jest prawidłowy obieg płynu w układzie chłodzenia. Tego typu awaria spowodowana jest zwykle zerwaniem paska klinowego lub paska rozrządu.
- Niesprawny wirnik pompy wody – skutkuje tym, że chłodzenie przestaje wówczas działać.
- Awaria wentylatora, który działa niedaleko chłodnicy, wydzielając podmuch na kanaliki z płynem chłodzącym.
Przegrzany silnik może przysporzyć wielu problemów, dlatego nie można tej kwestii bagatelizować. Należy więc stale kontrolować pojazd, ze szczególnym uwzględnieniem temperatury cieczy chłodzącej. Wynik wyższy niż 95-100 stopni Celsjusza powinien zaniepokoić każdego kierowcę. Czerwona dioda, informująca o grzejącym się silniku i gotującym płynie wymaga podjęcia odpowiednich kroków. W takiej sytuacji należy zjechać na pobocze, zatrzymać auto, otworzyć maskę i po odczekaniu kilku minut sprawdzić stan płynu chłodniczego. Jeśli dolanie go nie załatwi sprawy, wówczas konieczna jest interwencja mechanika.