Zastanawialiście się kiedyś gdzie najwięksi producenci jak TOYOTA, VW, OPEL czy FIAT „ukrywają” swoje samochody które czekają na nabywcę?
W czasach kryzysu…
W czasie kryzysu, także producenci samochodów nie mają łatwo. Popyt na nowe samochody drastycznie spada, a zmniejszenie produkcji i zamykanie fabryk zatrudniających tysiące pracowników, spowodowałoby pogłębienie tego kryzysu. Popyt spadł, ale fabryki dalej produkowały nowe konstrukcje. Gdzie znajdują się auta które wyjechały z fabryki, a nie znalazły zapotrzebowania na rynku? Stoją pod „chmurką” na ogromnych „cmentarzyskach” i czekają na konsumenta. Zakupi on, tylko z nazwy nowe auto, na które oddziaływają warunki atmosferyczne. Czy jest to w porządku wobec nas – konsumentów? Pozostawmy to do Waszej opinii.